Naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu – ile odszkodowania można uzyskać?

Pracownicy, którzy doświadczają naruszenia równego traktowania czy dyskryminacji często nie decydują się na podejmowanie w związku z tym jakichkolwiek działań obawiając się, że spotkają ich wyłącznie działania odwetowe, a koszty przewyższą spodziewany rezultat. Koszty prawnika, koszty sądowe, do tego czas postępowania i ryzyko utraty pracy.

To aspekt finansowy jest zwykle, obok czasu trwania spraw, najczęstszym powodem rezygnacji dochodzenia swoich praw – przekonanie, że nie otrzyma się zbyt wiele przy stosunkowo wysokich nakładach. Czy aby nie jest to mit?

Cele odszkodowania

Odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu powinno być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające oraz kompensować nie tylko szkodę majątkową, ale także niemajątkową w postaci poczucia krzywdy związanego z doznaną dyskryminacją – tak brzmi stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z 27 października 2021 r., sygn. akt: II PSKP 63/21). Co to oznacza?

Przede wszystkim to, że odszkodowanie nie może mieć wymiaru symbolicznego. Ma zadziałać na pracodawcę w sposób prewencyjny – tak, aby pracodawca „otrzymał nauczkę” i przestrzegał zasady równego traktowania. Mówiąc inaczej – by różnicowanie pracowników było dla niego nieopłacalne.

Istotny, a w zasadzie najistotniejszy jest aspekt kompensacyjny wobec pracownika. Pracownik musi odczuć, że negatywne doświadczenia, których doznał w ramach zatrudnienia zostały mu wynagrodzone. Odszkodowanie powinno być satysfakcjonujące w tym sensie, że pracownik będzie mieć świadomość zrekompensowania mu doznanego cierpienia oraz realnie poniesionej szkody. No dobrze, ale ile faktycznie jest do ugrania?

Na jaką wysokość odszkodowania można liczyć?

Przepisy mówią, że odszkodowanie nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę. Przepis ten ustanawia co prawda minimalną kwotę odszkodowania, ale czytając go można mieć poczucie, że kwoty zasądzanych odszkodowań oscylują w granicach 5 tysięcy złotych. Nie jest to prawda.

Kwoty uzyskiwanych w tego rodzaju sprawach odszkodowań potrafią sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. I to niezależnie od dotychczasowych zarobków. Wszystko zależy od skali naruszeń, okresu ich trwania oraz wszelkich innych okoliczności. Im dłużej trwające i poważniejsze naruszenie, tym większa kwota odszkodowania, jaką możemy dostać.

Jakie koszty ponoszę ja jako ofiara naruszeń?

W zakresie samych kosztów pamiętajmy, że w sprawach z zakresu prawa pracy pracownik dochodzący roszczeń do kwoty 50.000,00 PLN jest zwolniony z obowiązku uiszczania opłaty sądowej.

W przypadku wyższej kwoty roszczenia możliwe jest też złożenie wniosku o zwolnienie od opłaty sądowej, na przykład w związku z ciężką sytuacją finansową.

Tak więc jedynym kosztem, jaki zwykle trzeba ponieść jest wynagrodzenie kancelarii. A prawnicy mają pod tym względem elastyczne podejście.

Na przykład przy korzystaniu ze wsparcia prawników Mind&Law zasady wynagradzania ustalane są w jasny, klarowny sposób na początku współpracy. Jesteśmy też elastyczni pod względem płatności ratalnej, uwzględniając sytuację materialną naszych Klientów.

Warto walczyć o swoje prawa i nie uciekać od konfrontacji ze sprawcą naruszeń. Choć wyrządzoną krzywdę trudno jest zrekompensować i złe doświadczenia zostają z nami na długo, warto jest powalczyć choćby o finansową rekompensatę za doznaną niesprawiedliwość. Warto też w tej walce mieć wsparcie radcy prawnego.

Autor: r. pr. Krzysztof Gruszka 

 

Potrzebujesz pomocy w sprawie o mobbing, dyskryminację lub molestowanie?

Skontaktuj się z nami. 
Mind&Law – razem przeciwko mobingowi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *