Czym jest dyskryminacja?
Dyskryminacja – problem coraz bardziej widoczny, ale też nie do końca zrozumiany. Czym tak naprawdę jest?
Czy pracownicy powinni być traktowani równo?
Pracodawca powinien na równych zasadach traktować pracowników, w szczególności tych którzy mają te same lub zbliżone kompetencje. Inne będą bowiem warunki zatrudnienia i oczekiwania wobec dyrektora handlowego, a inne od pracownika produkcji. Równe traktowanie w zatrudnieniu nie jest powszechną równością.
Jeżeli pracodawca różnie traktuje pracowników na podobnym pułapie w hierarchii, to może to być dopuszczalne na przykład z uwagi na wyniki sprzedażowe lub określone kompetencje „faworyzowanego” pracownika – znajomość języków obcych, posiadane certyfikaty czy większe doświadczenie. Innymi słowy: pracodawca potrafi racjonalnie uzasadnić, że różnice są uzasadnione i związane z wykonywaniem pracy.
Czy brak dyskryminacji i równe traktowanie to samo?
Nie. Zasada równego traktowania polega na tym, że pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków.
Dyskryminacja natomiast to gorsze traktowanie pracownika ze względu na jego cechę lub właściwość.
Dla przykładu weźmy dwóch pracowników na tym samym stanowisku. Naruszenie wystąpi wtedy, gdy pracownik „faworyzowany” osiągnął w krótkim czasie świetne wyniki i uzyskał awans, jednak w dłuższej perspektywie (np. rocznej) to inny pracownik okazuje się być bardziej skutecznym sprzedawcą. Taka sytuacja nie będzie stanowić dyskryminacji, a naruszenie zasady równego traktowania. Pracodawca dokonał bowiem wyłącznie błędnej interpretacji wyników osiąganych przez obu pracowników przez co wyróżniona nie została osoba, który faktycznie na to zasługuje.
Ale czym w takim razie jest dyskryminacja?
Jest to sytuacja, w której różnicowanie pracowników następuje w oparciu nie o obiektywne kryteria, a o cechy pracownika, które nie powinny być w ogóle brane pod uwagę. Jakie to cechy? Można tu przykładowo wymienić:
- płeć;
- wiek;
- kolor skóry;
- wyznanie lub jego brak;
- poglądy polityczne;
- sytuację rodzinną (np. posiadanie dzieci).
Katalog jest szeroki, natomiast każdorazowo chodzi o kryteria, które co do zasady nie mają wpływu na wywiązywanie się przez pracownika z obowiązków i nie wynikają z jego kompetencji. Kodeks pracy wskazuje na pewne kryteria dyskryminujące, ale nie jest to zamknięty Katalog. Przykładowo Kodeks Pracy nie wymienia sytuacji rodzinnej (macierzyństwa) – jednak Sąd Najwyższy wypowiedział się, że różnicowanie pracowników z tego powodu stanowi dyskryminację.
Kiedy więc będziemy mieć do czynienia z dyskryminacją?
1. Kiedy pracodawca decydując się na awansowanie jednego z pracowników wybiera mężczyznę-bezdzietnego kawalera zamiast bardziej kompetentnej kobiety – samotnej matki dwójki dzieci. Pracodawca decyduje się na ten ruch w przekonaniu, że sytuacja rodzinna oraz uprawnienia macierzyńskie nie pozwolą kobiecie w 100% poświęcić się nowym obowiązkom.
2. Dyskryminacją będzie też sytuacja, gdy pracodawca zna poglądy polityczne swoich pracowników i faworyzuje tę osobę, która ma zbliżone do niego przekonania – mimo obiektywnie mniejszego doświadczenia i słabszych kompetencji osoby wyróżnionej.
3. Dyskryminacją może być również faworyzowanie pracownika z uwagi na jego prywatne/towarzyskie relacje z szefostwem, wygląd (piercing, tatuaże) czy posiadane choroby przewlekłe.
Dyskryminacja może mieć charakter pośredni i bezpośredni, ale tę kwestię omówimy przy okazji kolejnych wpisów.